Najlepsze miejsce na sesję w plenerze to często miejsce, które sami lubicie, znacie i które jest dla Was w jakiś sposób ważne – przypominam bowiem, że zdjęcia z naszej sesji przetrwają długie, długie lata i będą pamiątką tego jacy jesteśmy i co przeżywamy na tym konkretnym etapie naszego życia.
To może być po prostu ulubione miejsce na spacery – tak właśnie było w przypadku sesji ciążowej Justyny. W okolicy Jej domu wyjątkowo malowniczo płynie Wisła.
Czego chcieć więcej?
Chyba tylko kilku wspólnych zdjęć z siostrą – ale JAKICH zdjęć! Hania także spodziewa się dziecka, więc wyszła z tego niepowtarzalna alegoria obfitości i ostateczna pochwała kobiecości.





























Leave a reply